Reklama
Logo - Olawa24.pl

Oławski Festiwal Food Trucków już za moment!

Dodano: Autor:

To będzie prawdziwa uczta! IV Oławski Festiwal Food Trucków startuje w najbliższy piątek, 24 września i potrwa aż trzy dni.

W tym roku wyjątkowo, bo na zakończenie lata i na oławskim Rynku, postanowiliśmy zorganizować dla mieszkańców całego powiatu prawdziwą ucztę. Nie zabraknie bałkańskich i amerykańskich burgerów, tajskich dań i lodów, prawdziwych belgijskich frytek, greckiego jedzenia, bagietek, autorskich corn-dogów na patyku, pysznych makaronów i dań rybnych czy amerykańskich lodów.

Zlot to także okazja do spalenia kalorii! 25 września od godziny 16:00 do 18:00 czterech instruktorów poprowadzi charytatywną zumbę dla Piotrusia Huberta, który walczy ze złośliwym nowotworem. W tym czasie będzie możliwość wrzucenia pieniędzy do puszki, całość zebranej kwoty trafi na leczenie chłopca.

Dla fanów kina wspólnie z Centrum Sztuki w Oławie przygotowaliśmy film na dużym ekranie. 25 września o godzinie 19:00 odbędzie się projekcja komedio-dramatu "Podróż na sto stóp".

IV Oławski Festiwal Food Trucków rozpocznie się w piątek 24 września o godzinie 15:00 i potrwa do 22:00. W sobotę zapraszamy od godziny 12:00 do 22:00. W niedzielę food trucki będą karmiły od godziny 12:00 do 19:00. 

Jeśli chcesz zobaczyć, jakie Food Trucki odwiedzą Oławę, wejdź na wydarzenie TUTAJ.

Współorganizatorami wydarzenia jest Urząd Miejski w Oławie, Centrum Sztuki w Oławie,  Starostwo Powiatowe, Domi Team - Dance Passion.

Partnerzy: Essity Polska, Studio Reklamy Wena.

Komentarze (7)

P
Pieróg Oławski
Zaprawdę, powiadam Wam, nie jedzcie tych burgerów, bo dupa będzie wam piekła...
c
cała prawda
Festiwale Food Trucków- towarzystwo wzajemnej adoracji. Ceny z kosmosu, żarcie żadne aj waj. 99,9% kupujących w tych przybytkach kupuje fastfoody, żeby tylko cyknąć kiepską fotkę i pochwalić się na fb inst itp...
G
Glapa
Patologia 500+ tym razem się nie naje Burgerami bo jest drogo może styknie na Miskę Ryżu.
B
BKK
Jest... średnio. Samochodów nie za wiele. Słodycze i belgijskie frytki odrzuciłem na wstępie. W kilku dokonałem zakupów, bo i tak żywię się głównie na mieście. Więc postanowiłem sobie zaszaleć. Ceny faktycznie wysokie, często nieadekwatne do jakości oferowanych potraw. W sumie to w jednym można zjeść na prawdę smacznie. Ale - de gustibus...
J
Janusz
Jeżeli to był festiwal food trucków to pora się pakować i wyjechać na księżyc.dno i pół metra mułu.ceny u chiniola z kosmosu.
B
BKK
Food trucki zawsze się cenią. Z reguły stoją przy imprezach, gdzie nie ma innej alternatywy na posiłek i jesteś skazany na ich ceny. Akurat "chińczyk", czy raczej bardziej tajskie żarcie, był bardzo smaczny. Można było te kilka złotych poświęcić. Za to kilka punktów nie miało zupełnie nic smacznego do zaoferowania. I tak, jak pisałem - średnio było.
c
cześ
chyba rosła :D

Dodaj komentarz: