Oławskie Pola Nadziei: młodzi artyści o wrażliwości, empatii i sile dobra
Występy wokalne, niezwykłe prace młodych artystów i wspólna refleksja nad tym, co w życiu naprawdę ważne - tak wyglądała jubileuszowa, 15. edycja oławskich Pól Nadziei. To wydarzenie, które nie tylko łączy pokolenia, ale też uczy empatii, wdzięczności i uważności na drugiego człowieka. Sprawdź, kto zwyciężył w konkursie plastycznym i jakie słowa padły ze sceny - warto przeczytać całość!
Oławskie Pola Nadziei to coś więcej niż tylko lokalna akcja, to spotkanie ludzi, którzy chcą dawać nadzieję. To wydarzenie, które co roku uświadamia nam, że warto się zatrzymać, spojrzeć na drugiego człowieka, dostrzec jego potrzeby i okazać serce. -Jeśli jesteśmy zdrowi, to jesteśmy najbogatsi - te słowa, choć proste, trafiają w sedno przekazu tej inicjatywy.
Podczas tegorocznej edycji rozstrzygnięto konkurs plastyczny pod hasłem „15 lat razem dla nadziei”. Z całego powiatu napłynęły aż 72 prace w trzech kategoriach wiekowych. Młodzi artyści sięgnęli po rysunki, obrazy, wyszywanki i inne formy, by wyrazić emocje, wrażliwość i chęć niesienia dobra.
Oceną nadesłanych prac zajęły się nauczycielki plastyki - Elżbieta Leś i Aleksandra Żukiewicz, które nie miały łatwego zadania, bowiem poziom artystyczny i emocjonalny prac był wyjątkowo wysoki.
Wyniki konkursu:
Klasy I–IV:
Pierwsze miejsce: Maja Amrogowicz
Drugie miejsce: Maria Domańska
Trzecie miejsce: Kira Podzelińska
Klasy V–VIII:
Pierwsze miejsce: Klaudia Kareł
Drugie miejsce: Antonina Szuturma
Trzecie miejsce: Vitalina Andrusik
Wyróżnienie: Hardzej Marcinkiewicz
Szkoły średnie:
Pierwsze miejsce: Paulina Kowcz
Drugie miejsce: Aleksandra Kłosowska
Trzecie miejsce: Milena Kołodziejczyk
Podczas rozdania nagród burmistrz Oławy Tomasz Frischmann podkreślił wagę empatii i sztuki w wyrażaniu emocji: -Żeby zrozumieć drugiego człowieka, jego cierpienie, żeby zrozumieć to, że on potrzebuje naszego wsparcia, bo bez tego nie ma nadziei, to właśnie tę wrażliwość było dziś widać na zaprezentowanych filmach i pracach. Kolejną ważną rzeczą jest to, że trzeba mieć troszeczkę artyzmu, aby swoje uczucia, wrażliwość, przekazać innym w formie rysunku, obrazu, wyszywanki, które tu dziś podziwiamy.
W trakcie wydarzenia nie zabrakło również refleksyjnych słów, które na długo zapadną w pamięć uczestników. -Jutro nie jest zagwarantowane nikomu. Ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, żeby przekazać im ostatnie życzenie.
„Oławskie Pola Nadziei” po raz kolejny pokazały, że w ludziach drzemie ogromna siła dobra. A wspólne działanie, nawet najmniejszy gest, mogą zmieniać świat – szczególnie ten bliski, codzienny, w którym każdy z nas może być źródłem światła dla drugiego człowieka.