Reklama
Logo - Olawa24.pl
{{ report.show === 1 ? 'Zgłoś sprawę' : 'Kontakt z redakcją' }}
{{ report.success }}
{{ error.report.data.name }}
{{ error.report.data.email }}
{{ error.report.data.body }}
{{ error.report.data.rule }}

Serduszko za słabe, by żyć. Uratuj Nadię!

Dodano: Autor:

Nadia z Oławy ma 19 miesięcy, a już umierała dwa razy. W 23 tygodniu ciąży okazało się, że dziewczynka ma ekstremalny, noworodkowy Zespół Ebsteina, WPW. To niezwykle rzadka, bardzo skomplikowana wada serca.

-Nasza córeczka umierała już dwa razy. Właściwie w ostatniej chwili udało nam się ją wyrwać śmierci. Nadal jednak zagląda nam w oczy, przypomina o sobie słabnącym oddechem i siniejącymi ustami Nadii… Serduszko naszego dziecka słabnie z każdym uderzeniem i lada chwila będzie za słabe, by mogło żyć. Nadia musi przejść trzeci, ostatni już etap korekcji wady serca. Jeśli zdążymy - może żyć normalnie, jak jej rówieśnicy. Ale bardzo się boję, że nie zdążymy, a wtedy przegramy walkę o życie… Prosimy, pomóżcie ratować naszą córeczkę! - piszą rodzice Nadii.

- Nadia przyszła na świat 2 maja 2016 jako wcześniak w 35 tygodniu ciąży. Musiała urodzić się poza granicami naszego kraju, w jedynym miejscu, gdzie dawali nam szanse na uratowanie jej serduszka i życia - w niemieckiej klinice uniwersyteckiej w Münster. Wraz z pierwszym oddechem rozpoczęła się walka o życie. Nadusia urodziła się z ciężką noworodkową ekstremalną postacią Zespołu Ebsteina z kardiomegalią płucną i WPW. Oznaczało to, że jej serduszko zajmowało prawie całą klatkę piersiową, a jedna komora nie działała… Przerośnięte serce uniemożliwiło rozwój płuc. Mimo podawania tlenu, córeczka nie mogła oddychać…

- Udało się, kolejny raz córeczka oszukała śmierć. Czekamy teraz na trzecią, ostatnią już operację z drżeniem serca, bo po prostu nas na nią nie stać… Musimy zapłacić 150 tysięcy złotych! Dzisiaj Nadusia jest śliczną, wesołą dziewczynką. Nie możemy sobie wyobrazić, że mogłoby jej zabraknąć, dlatego błagamy o pomoc! Ostatni zabieg musi być wykonany przed ukończeniem drugiego roku życia, a to znaczy, że nie mamy już wiele czasu. Saturacja spada, córeczce się coraz ciężej oddycha. Rośnie, a jej serduszko jest coraz słabsze… Prosimy o pomoc i o modlitwę za nasze dziecko. Serduszko Nadii uda się nam uratować tylko z Waszą pomocą.

Tutaj możesz pomóc Nadii.

Reklama
Zgłoś naruszenie
{{ error.violation.name }}
{{ error.violation.email }}
{{ error.violation.body }}
{{ violation.success }}

Komentarze (4)

c
cześ
ale to jest wkurzające że takie dziecko musi walczyć o życie a my zdrowi wcale go nie doceniamy :( przynajmniej ja
x
xxx
Pomyśleć, ze też mam córeczkę Nadie tylko że o miesiąc młodsza i nie wiem co bym zrobił gdyby jej się coś takiego przytrafiło. Szacun dla rodziców i zdrówka dla bobaska
A
Aneta
Tak pięknie pomagamy Pani Dorocie, pomóżmy Nadii! Nie pozwólmy jej przegrać walki z czasem! Ratujmy serduszko!
A
Anonimowy pomagacz
Dziwne jest to że Oława24, powiatowa i miasto nie potrafią wyjść z jakąś inicjatywa zbiórki pieniędzy dla małej Nadii tak jak zrobili to dla pani Doroty. 150 000 to nie jest majątek nie do zdobycia mam córeczkę troszeczkę młodszą i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Życzę powrotu do zdrowia Nadii i Pani Dorocie

Dodaj komentarz:

{{ error.comment.author }}
{{ error.comment.body }}
{{ error.comment.rules }}
{{ comment.success }}