Stary Górnik i Stary Otok z jasnym stanowiskiem: Nie dla rezerwatu przyrody
Tym razem mieszkańcy Starego Otoku i Starego Górnika mogli wypowiedzieć się w sprawie stworzonego projektu przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu odnośnie powstania rezerwatu przyrody.
Spotkanie w tej sprawie, w obu miejscowościach odbyło się w ubiegły poniedziałek, 16 czerwca. Oprócz wójta Gminy Oława Artura Piotrowskiego oraz jego zastępczyni Heleny Masło, w spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Nadleśnictwa Oława.
W okolicach powiatu oławskiego, w planie jest utworzenie aż sześciu rezerwatów. Na obu spotkaniach plan na powstanie rezerwatu omawiał Nadleśniczy Grzegorz Pietruńko, warto dodać, że historia powstawania tej formy ochrony terenów odbywała się w dwóch etapach, a rozpoczęło się to w latach 90. Projekt w ubiegłym roku ponowiło Ministerstwo. Zaktualizowano wartość przyrodniczą terenu i dołożono więcej terenu. W całości rezerwat przyrody będzie się mieścił na terenie lasów państwowych. Rezerwat przyrody, to obszar obejmujący zachowanie w stanie naturalnym lub mało zmienionym ekosystemy, określone, gatunki roślin i zwierząt, elementy przyrody nieożywionej, mające istotną wartość ze względów naukowych, przyrodniczych, kulturowych bądź krajobrazowych.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska poprosiła o wydanie opinii Nadleśnictwo Oława. -Przedstawiliśmy wszystkie swoje informacje, jakie posiadamy, ale w tej opinii zawarliśmy jedno stwierdzenie - ze względu na położenie rezerwatu na międzywalu i bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo ludzi w trakcie powodzi, którzy tu mieszkają, wymaga to konsultacji z lokalnymi społecznościami i samorządami - wyjaśnia nadleśniczy. -Co do wartości przyrodniczej nie chcę się wypowiadać, mamy cztery rezerwaty na naszym terenie.
Zarówno mieszkańcy Starego Otoku, jak i Starego Górnika jednogłośnie zagłosowali nad uchwałą przeciwko utworzenia rezerwatu, dokument zostanie przesłany do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Przypomnijmy, że podobne spotkanie odbyło się 9 czerwca w Siedlcach, w którym udział wzięli także mieszkańcy Zakrzowa. Oni również zagłosowali przeciwko.