Szczęśliwy finał poszukiwań! W lesie znaleziono mężczyznę
Od blisko trzech godzin trwały zakrojone poszukiwania mężczyzny, który zadzwonił na numer alarmowy 112 prosząc o pomoc i się rozłączył. Połączenie było wykonane z telefonu bez karty SIM. Uskarżała się on na ból i pieczenie w klatce piersiowej. Policja od razu rozpoczęła poszukiwania.
Poszukiwania rozpoczęły się 11 lipca około godziny 10:00 na terenie Siedlec i najbliższych okolic - tak pokazywała ostatnia lokalizacja telefonu. W akcję zaangażowano policjantów, strażaków oraz Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą Meva z dronami. Funkcjonariusze szukali mężczyzny również w samej miejscowości - rozpytując mieszkańców.
Po blisko trzech godzinach udało się odnaleźć poszukiwanego 60-letniego mężczyznę.
-Jest to mieszkaniec Oławy, pan był w lasach siedleckich, robił coś przy drzewie, poczuł kłucie w klatce piersiowej i chciał zapytać, co ma robić. Miał zablokowaną kartę SIM w telefonie, ale tak można zadzwonić - niestety telefon mu się rozładował. Po chwili poczuł się lepiej, nie miał jednak jak oddzownić i zaczął pracować dalej - wyjaśnia asp. Dorota Pelc, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego.
Na miejsce wezwano karetkę pogotowia ratunkowego, mężczyzna zostanie przebadany.