#Prokuratura Rejonowa

Na drodze między Oławą i Starym Otokiem doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Jeden z kierowców poniósł śmierć na miejscu.

Wszystkie służby zostały postawione w stan alarmowy. Do jelczańskiego stawu wpadł wędkarz. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania, jednak życia mężczyzny nie udało się uratować.

Reanimację podjęli ratownicy z pogotowia ratunkowego, niestety nie przyniosła ona skutku.

Mijają trzy miesiące od poważnego wypadku na moście w Oławie. Dwa dni po zdarzeniu, zatrzymanej 21-letniej kobiecie, sąd na wniosek prokuratury zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. 

45-letni mężczyzna został zaatakowany podczas snu. Jego pasierb zadał mu 5 ciosów siekierą w głowę. Do tego brutalnego morderstwa doszło w niedzielę, 4 września w Oławie.

O znalezieniu ludzkiego ciała w Bystrzyckiej rzece pisaliśmy 26 lutego

Bartosz K., który kierując samochodem osobowym, spowodował śmiertelny wypadek na autostradzie A4, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Do tragicznego wypadku doszło 2 grudnia. Śmierć na miejscu poniósł 24-letni pasażer BMW.

Dwóch mężczyzn z powiatu oławskiego podejrzanych o dokonanie rozboju trafiło na 3-miesiące do aresztu.

Suczka ma ogromnego guza, który uniemożliwia jej siedzenie i leżenie. Żyła w rozpadającej się budzie, nie mając nawet czystej wody. Trwa zbiórka na leczenie.

Do tego makabrycznego czynu wielokrotnie dochodziło przez kilka lat. Mężczyznę zatrzymała policja z Jelcza-Laskowic.

Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę, 2 maja o poranku. Życie odebrał sobie 40-letni mieszkaniec Jelcza-Laskowic.

Jelczańskie Stowarzyszenie dla Zwierząt apeluje o niewydawanie żadnych zwierząt mieszkance Miłocic. -Pseudowłaścicielka trzyma je w nieludzkich warunkach, bez jedzenia, bez wody - informuje stowarzyszenie.

Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałkowy poranek w Jelczu-Laskowicach. Ojciec zabił swojego syna.

O zatrzymaniu komendanta oławskiej komendy policji pisaliśmy wczorajszego poranka. Paweł U. ma postawione zarzuty. Został również odwołany z funkcji którą pełnił.

Komendant Paweł Urbańczyk odwołany z funkcji! Brał udział w zdarzeniu drogowym i był pod wpływem alkoholu.