Chwilówki online w dobie koronawirusa

Dodano: 2020-11-12, 15:20 Autor:

Na pandemii koronawirusa mocno ucierpiały i banki, i ich klienci. Zasada ta dotyczy jednak całej branży finansowej. Z jednej strony firmy pożyczkowe zmagają się z przestojami, z drugiej zaś - zaostrzone kryteria nie ułatwiają życia potencjalnym pożyczkobiorcom, którzy chętnie skorzystaliby z dodatkowych środków. Statystyki pokazują, że wiosną i latem 2020 roku średnia kwota pożyczki była o 57,9% niższa niż 12 miesięcy wcześniej. Z kolei liczba podpisanych umów to o około 45,5% mniej. Średnia wartość pożyczki pozabankowej udzielonej w maju wyniosła niespełna 2000 złotych, co daje wartość prawie o 25% niższą niż przed rokiem. Te liczby najlepiej obrazują skalę trudności. Jednak w przypadku zainteresowania chwilówką, można wnioskować o nią w sposób wygodny.

1. Koszty pożyczek. Co się zmieniło?

2. Chwilówka - czy warto?

3. Kredyt gotówkowy czy chwilówka

Warto także zaprzyjaźnić się z kalkulatorami i rankingami pożyczek. Niezależnie od tego, czy interesuje nas kredyt gotówkowy czy chwilówki online, w wielu przypadkach wybór mamy ograniczony: udzielanie darmowych pożyczek niektórym podmiotom przestało się opłacać. Nie oznacza to jednak, że pożyczka w 15 minut przez internet jest nierealna.

Koszty pożyczek. Co się zmieniło?

Jeszcze niedawno darmowe pożyczki dla nowych klientów dostępne były praktycznie wszędzie. Teraz: tylko kilka firm nadal je oferuje. Warto jednak wiedzieć, że nawet wybierając pożyczkę oprocentowaną, zapłacimy mniej niż kiedyś. W wyniku działań Rady Polityki Pieniężnej oraz regulacji rządu związanych z Tarczą Antykryzysową znacznie spadły stopy procentowe i oprocentowanie, które aktualnie nie może przekraczać 7,2%.

Koszty pozaodsetkowe także zostały ograniczone. Jeśli dana pożyczka termin spłaty ma krótszy niż 30 dni, koszty pozaodsetkowe nie powinny przekroczyć 5% całości pożyczonej kwoty. Przy umowach z czasem trwania dłuższym niż 30 dni, górna granica kosztu to 15% całkowitej wartości pożyczki oraz 6% tej kwoty za każdy rok, w którym umowa obowiązuje. Co to oznacza w praktyce? Sumarycznie wszystkie koszty, bez względu na okres trwania pożyczki, nie mogą wynieść więcej niż 45%. Póki takiej regulacji nie było, oferty firm pożyczkowych mogły różnić się bardzo mocno. W tej chwili są bliższe jednolitości.

Chwilówka - czy warto?

Czy wobec tego warto zaciągać chwilówki? Pewne jest jedno: obecnie łatwiej jest uzyskać chwilówkę niż pozytywną decyzję w banku, nawet jeśli chodzi o kredyt konsumpcyjny. Czasy są jednak dynamiczne, w każdym przypadku więc do nowego zobowiązania finansowego w budżecie powinniśmy podchodzić z głową i po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności. Jeśli pandemia pogorszyła naszą sytuację finansową, obniżyła dochody czy ograniczyła etat, należy jeszcze raz dokonać kalkulacji. Jeśli nie mamy żadnych innych pożyczek ani kredytów, jest bezpieczniej, a przy chwilówkach formalności ograniczone są do minimum.

W wielu firmach nie trzeba udowadniać źródła dochodu, a jeśli wniosek o kredyt zostanie złożony online, pieniądze trafią na konto w 15 minut. To dodatkowa wygoda w czasie, gdy ograniczamy przebywanie w miejscach publicznych.

Kredyt gotówkowy a chwilówka

W czasie pandemii koronawirusa szansę na kredyt mają osoby ze stabilnym źródłem dochodu, umową, najlepiej o pracę, i dobrą historią kredytową. Chwilówka jest rozwiązaniem dla tych, którzy z jakichś przyczyn kryteriów nie spełniają, ale - po przekalkulowaniu domowego budżetu - są pewne, że pożyczone pieniądze spłacą w terminie. To, co opłaca się bardziej, jest już wynikiem indywidualnych czynników.