Dwa dni i trzy niebezpieczne zdarzenia na drodze
Zmienne warunki atmosferyczne i chwila nieuwagi mogą doprowadzić do tragedii. W ostatnich dniach na terenie powiatu doszło do kilku niebezpiecznych zdarzeń drogowych.
Krótsze dni, szybko zapadający zmrok, zmieniające się warunki pogodowe, sprawiają że na drogach nie jest bezpiecznie. Konieczna jest większa czujność, rozwaga i jazda zgodnie z przepisami. - Pamiętajmy o tym, że na drodze nie jesteśmy sami. Bądźmy odpowiedzialni i nie ryzykujmy swoim życiem oraz innych. Nasze błędy i zaniechania mogą niestety mieć tragiczne w skutkach konsekwencje. Starajmy się unikać agresywnych zachowań na drodze, a jeśli takie się pojawiają, to informujmy o tym funkcjonariuszy - informuje Wioletta Polerowicz, rzecznik prasowy oławskiej policji.
3 lutego około godziny 15:35 na 173 kilometrze autostrady A4 w kierunku Katowic kierujący samochodem ciężarowym z naczepą, jadąc prawym pasem ruchu, w wyniku wystrzału prawej przedniej opony najechał na bariery energochłonne. Zniszczeniu uległy barierki oraz telefon budki s.o.s. Kierujący oraz inni uczestnicy ruchu nie doznali żadnych obrażeń.
6 lutego około godziny 12:00 na 174 kilometrze autostrady A4 w kierunku Katowic, na pasie awaryjnym samochód marki Peugeot zapalił się w wyniku samozapłonu. Kierujący pojazdem nie doznał żadnych obrażeń, opuścił samochód przed rozprzestrzenieniem się ognia.
Tego samego dnia, około godziny 12:20 na drodze w kierunku Marszowice doszło do kolizji drogowej. Kierująca samochodem osobowym marki Skoda, w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze na łuku drogi straciła panowanie nad kierowanym samochodem, obracając samochód wjechała do przydrożnego rowu uszkadzając znak drogowy. Kobieta została ukarana mandatem karnym. Z pojazdu zatrzymano dowód rejestracyjny.