Mimo że jazda na rowerze pod wpływem alkoholu nie jest już przestępstwem, to każdy, kto się na nią decyduje, musi liczyć się z konsekwencjami.
Mężczyzna jechał bez włączonych świateł mijania, z uszkodzoną przednią szybą, mając dożywotni zakaz prowadzania pojazdów, a samochód nie był dopuszczony do ruchu. Co więcej, pasażerka nie miała zapiętych psów bezpieczeństwa.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w lesie na trasie Oława - Jelcz-Laskowice.
Nerwowe zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenie policjantów. Na czarny rynek nie trafi blisko 400 porcji substancji psychoaktywnych.
Dwa samochody zderzyły na wjeździe do lasu na trasie Oława - Jelcz-Laskowice. Wciąż w tym miejscu mogą występować utrudnienia.
Trzech kierowców musi liczyć się z konsekwencjami swojej nieodpowiedzialności.
Oławscy mundurowi próbowali dotrzeć do jak największej grupy seniorów, by uświadomić im, jak powinni postępować w kontaktach z potencjalnymi oszustami.
Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia, przyjechali pod market w Jelcz-Laskowicach, gdzie leżał nietrzeźwy mężczyzna. Niekorzystne warunki pogodowe i jego stan pozwolił na podjęcie decyzji o zabraniu go w celu wytrzeźwienia.
Rower został znaleziony na trasie Jelcz-Laskowice - Brzezinki.
Do zdarzenia doszło podczas meczu piłkarskiego. To była szybka pomoc i akcja ratunkowa dwóch policjantów i strażaka.
Jest to przestępstwo, które narusza fundamentalne prawa człowieka, takie jak wolność i godność.
Młody kierowca przekroczył prędkość w terenie zabudowanym, dodatkowo był poszukiwany.
Ucieczka mężczyzny zakończyła się w rowie.
W czwartek, podczas wykonywania prac ziemnych w Jankowicach doszło do uszkodzenia gazociągu. Wyciek był na tyle niebezpieczny, że konieczna była ewakuacja mieszkańców.
Mężczyzna przed przyjazdem policji zamknął się w pokoju, w którym rozszczelnił butlę z gazem.
Uwaga kierowcy. Spore utrudnienia na ulicy Wiejskiej tuż przed stacją paliw Orlen. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów osobowych.
Pijana kobieta uderzyła w dwa samochody. Tłumaczyła policjantom, że wracając z pracy nie zauważyła pojazdów. Wcześniej wypiła jedno wino.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło przy ulicy 3 Maja. Samochód osobowy uderzył w zaparkowany na poboczu pojazd dostawczy.
Policjanci zatrzymali kierowcę, którego styl jazdy wskazywał, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. To jednak nie koniec problemów 35-latka.
Do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za maklera giełdowego. W celu zarobku podała mu dane, na jego prośbę ze swojego konta bankowego potwierdziła wszystkie swoje transakcje. Jak się później okazało, "makler" wziął na nią kredyt.
Pod koniec września oławska policja opublikowała post z wizerunkiem mężczyzny, który ukradł dwa rowery. Rozpoznał go mieszkaniec, dzięki któremu udało się zatrzymać złodzieja.
Uczniowie z Bystrzycy odwiedzili oławską komendę policji. Była to okazja do rozmowy o bezpieczeństwie.
Kobieta z zemsty wymyśliła historię o rozboju, którą potwierdzał policjantom jej znajomy. Teraz oboje usłyszeli zarzuty.
Kierujący motocyklem uderzył w samochód, zostawił swoją poszkodowaną pasażerkę na miejscu zdarzenia i uciekł. Rozpoczęto poszukiwania, jednak nie przyniosły one oczekiwanego rezultatu.