Reklama
Logo - Olawa24.pl
{{ report.show === 1 ? 'Zgłoś sprawę' : 'Kontakt z redakcją' }}
{{ report.success }}
{{ error.report.data.name }}
{{ error.report.data.email }}
{{ error.report.data.body }}
{{ error.report.data.rule }}

Znak, którego nie widać

Dodano: Autor:

Mieszkaniec wysyła zdjęcia i alarmuje. Sytuacja ma miejsce na ulicy Polnej w Oławie. Mimo znaku z zakazem wjazdu ciężarówek (do 3,5 tony) kierowcy nadal jeżdżą tymi wąskimi uliczkami. Dlaczego? Znak który o tym informuje jest przez cały czas zarośnięty bluszczem.

Taka sytuacja ma miejsce przy ul. Polnej w Oławie. Znak ograniczenia tonażowego jest całkowicie niewidoczny. - Nikt się tym nie interesuje, nikt nie kontroluje tego miejsca, a ciężarówki, których na tej ulicy nie powinno być, jeżdżą jak chcą - pisze zbulwersowany mieszkaniec.

reklama
 

Zgłoś naruszenie
{{ error.violation.name }}
{{ error.violation.email }}
{{ error.violation.body }}
{{ violation.success }}

Komentarze (4)

c
czeÅ›
po prostu bluszcz go zdezaktualizował :D
J
Jan_lasic
Cześ już próbuje rozkręcić gównoburze :D
O
OÅ‚awianin77
Zieleń miejska ma chyba wakacje. :-) Nie oczekujcie, że urzędnicy za biurka ruszą 4 litery i będą jeździć i sprawdzać stan oznakowania oraz stan dróg. Tylko remont lub inne prace ich do tego zmuszają. Tylko zacierają ręce jak ktoś za nich robotę wykona.
Å
Żu żu
A dla prawdziwego faceta to jest 10 min roboty!!!!!To mieszkańcy wolą się męczyć niż pogonić swoich chłopów to usunięcia bluszczu.Siekierę do reki wziąć,podciąć,zerwać zielsko i po robocie.No ale panowie w dzisiejszych czasach niewieścieją niestety.Także wstydż się chłopie za siebie,że jesteś nierozgarnięty lub nie umiesz zorganizować AKCJI wycięcia bluszczu na dwumetrowym słupie !!!!!!Natomiast faktem jest,że zieleń miejska dba tylko o centrum miasta a i tak z marnym efektem.

Dodaj komentarz:

{{ error.comment.author }}
{{ error.comment.body }}
{{ error.comment.rules }}
{{ comment.success }}